czwartek, 21 lutego 2013

Dzień 52. (Rower zimową porą)

Tak! Poszłam na spacer! 
Na spacer niebędący plenerem, (co nie znaczy że nie wzięłam aparatu, żeby zrobić kilka zdjęć).
I znalazłam: kilka miejsc do sesji, kilka miejsc by powrócić przy lepszej pogodzie 
i dowód, że taka pogoda nie oznacza destrukcji kadru.

1 komentarz:

  1. Świetna miejscówka. Patrząc na to zdjęcie do głowy przychodzą mi pomysły jak można by je było wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń